Przedstawiamy Duo93
Dieter i Renata, znani lepiej jako Duo93, są w trakcie podróży po świecie ze swoimi motocyklami BMW R 1250 GS Adventure. Dziś przedstawiamy ich na naszym portrecie.
Dieter
Dieter urodził się w Pforzheim (Niemcy) i ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa. Wykształcenie inżyniera mechanika zdobył po kilku studiach zaocznych. W wieku 23 lat rozpoczął swoją karierę zawodową. Już w młodym wieku Dieter miał "benzynę we krwi" i był pełen entuzjazmu dla dwukołowych pojazdów silnikowych, z których, dzięki swoim zdolnościom manualnym, lubił wykrzesać nieco więcej mocy.
Renata
Renata urodziła się w Zagrzebiu (Chorwacja), zna cztery języki i ma troje dzieci. Większą część swojego dzieciństwa spędziła w Zagrzebiu. W tym czasie przez kilka lat mieszkała w domu swoich kochających dziadków, którzy do dziś odgrywają ważną rolę w jej życiu. Dzięki połączeniu odwagi i ducha przedsiębiorczości, w wieku 19 lat otworzyła swój pierwszy salon fryzjerski w Zagrzebiu - istnieje on do dziś. 26 lat temu, bez znajomości języka, Renata wyemigrowała do Niemiec. Już rok później otworzyła swoje "Haarstudio Renata" w Esslingen/Niemcy, które niedawno obchodziło swoje 25-lecie.
Początek naszej podróży dookoła świata na naszym BMW R 1250 GS Adventure
Wyruszyliśmy w podróż dookoła świata, a w sierpniu przyciągnęły nas kraje północnego Atlantyku: Islandia, Irlandia i Szkocja. Czekało na nas kilka tygodni pełnych skrajności, wyjątkowych krajobrazów i zjawisk naturalnych. 16.000 km po drogach i bezdrożach wzdłuż malowniczych wybrzeży północnego Atlantyku, z trasami gwarantującymi nam codzienną przyjemność z jazdy i wystarczającą ilością wyzwań, aby zadowolić motocyklistów żądnych przygód. Islandzkie Westfjordy, Wyżyna Islandzka, "najniebezpieczniejsza islandzka droga 622", 2600 km irlandzkiej Wild Atlantic Way i szkocka North Coast NC 500 były najważniejszymi punktami naszej trasy północnoatlantyckiej na początku naszej motocyklowej wyprawy.
Była to podróż pełna różnorodności i kontrastów. Surowa przyroda i surowy klimat były ekstremalnym kontrastem dla naszego środkowoeuropejskiego klimatu i naturalnych krajobrazów. Rozważaliśmy nasze możliwości w tych wciąż problematycznych czasach pandemii i szukaliśmy celu, który mógłby zaoferować nam dalsze atrakcje w naszej podróży - po ogniu i lodzie, wulkanach, lodowcach, gejzerach i wodospadach. Po 40 krajach, głównie w Europie, nadszedł czas na inny kontynent.
Ameryko Południowa, nadciągamy!
Ameryka Południowa jest kontynentem pełnym kontrastów i domem dla wielu kultur. Chile, Patagonia, Tierra del Fuego, Andy z najwyższymi przełęczami do 5000 m n.p.m. i Atacama miały być naszymi kolejnymi celami podróży, no i oczywiście chcieliśmy przejechać Carretera Austral do końca, do Villa O`Higgens i mimo trudnych warunków wjazdu do Argentyny, kontynuować podróż do Ushuaia, - "końca świata", w Tierra del Fuego.
Następnie chcieliśmy pojechać na Alaskę trasą wybraną tak, aby zapewnić nam elastyczność.
Do tego czasu byliśmy już w Chile od 4 tygodni i byliśmy pod wieloma względami zaskoczeni. Chilijska serdeczność i gościnność jest oszałamiająca. Każdego dnia poznawaliśmy nowych przyjaciół i często byliśmy zapraszani do domu, aby spróbować typowych chilijskich potraw, otrzymać wskazówki i rekomendacje na dalszą część naszej podróży i zanurzyć się w chilijskim stylu życia.
Po przybyciu do Santiago i odebraniu naszych motocykli w porcie San Antonio, udaliśmy się prosto do Touratech Chile w Santiago. Przy wsparciu wspaniałego zespołu Touratech, " dopieściliśmy" nasze motocykle i przygotowaliśmy je w najlepszy możliwy sposób do tego, co nas czeka w naszej podróży na południe. Jeszcze raz dzięki za wielkie wsparcie!
W tej chwili dotarliśmy już do końca słynnej Carretera Austral, która prowadzi przez 1247 km, głównie offroad, z Puerto Montt do Villa O'Higgins. Południowa Autostrada Chile oferuje oszałamiające naturalne krajobrazy, ośnieżone góry, turkusowe rzeki i jeziora, a także pełne wrażeń odcinki offroadowe z różnorodnymi, wymagającymi terenami. Żwir, kurz, wilgoć, piasek, wąskie drogi, wielkie dziury - a nadjeżdżające ciężarówki, pickupy i autobusy powodują tumany kurzu, które w suchych warunkach eliminują wszelką widoczność.
Niemniej jednak, Carretera była punktem kulminacyjnym w naszej dotychczasowej podróży motocyklowej i zdecydowanie godna polecenia dla każdego doświadczonego offroadowca.
W tych ekstremalnych warunkach drogowych, na przestrzeni tysięcy kilometrów, zarówno motocykle, jak i cały sprzęt były poddawane dużym obciążeniom, i jak dotąd trzymają się doskonale - bez żadnych usterek.
JEDNA DROGA - PODRÓŻ ŻYCIA.... Na czas nieokreślony.
Renata & Dieter I duo93adventure
Chcesz dowiedzieć się więcej o Duo93 i być na bieżąco? W takim razie masz następujące możliwości, aby śledzić Duo93:
About the Author
